top of page
Stack of Books

CYTATY

CYTATY: Witamy

Poniżej zamieszczono cytaty z pracy: 

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu

Byłam tam kompletnie sama, nie było nikogo, było ciemno i cicho… Coś się stało ze mną w tamtych chwilach. Nie czułam rozpaczy, bólu, żalu – emocje się
zablokowały. Byłam „tu i teraz”, czułam wiatr, mgłę, włączyły mi się tylko funkcje zmysłowe, uruchomiła się pamięć  fotograficzna. Sytuacja była irracjonalna, nierzeczywista.
(Ewelina)

Odrzucałam myśli, że jestem winna i robiłam wszystko, aby winną się
nie czuć. Cały czas jednak mój umysł był zajęty tamtym wydarzeniem,
zaczęłam różnych rzeczy doświadczać fizycznie. (...) Mgła przywodziła na myśl
tamten wieczór, tamte obrazy. Wówczas wracały wspomnienia. Kolejna
trauma. Te wspomnienia ustały dopiero sześć lat temu.
(Ewelina)

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu, s. 9

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu, s. 11

"(...)ludzie byli zdziwieni brakiem mojej rozpaczy, łez i widocznych znaków załamania. Dla nich było to dziwne, nie rozumieli mojego zachowania: z jednej strony opowiadałam o zdarzeniu, z drugiej nie widzieli mej rozpaczy, a przecież chcieli ją zobaczyć. (...) Ludzie nie rozumieli mojej postawy, brak rozpaczy i chęć spokojnego opowiadania o tragicznych wydarzeniach był dla niech całkowicie niezrozumiały, a ja płakałam
w samotności, z tęsknoty, rozpaczy właśnie, a ciekawskim, bez łez, opowiadałam setki razy tę samą opowieść. Łzy zaś leciały do środka,
wprost do serca. Wlewały się do mojego wnętrza, były moje i tylko moje, tak samo jak towarzyszące im uczucia.
(Ewelina)

Po samobójstwie czułam obecność męża wszędzie, w każdym zakamarku
naszego domu.
 (Monika)

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu, s. 12

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu, s. 30

Co mam teraz robić? Co mam
powiedzieć mojemu dziecku.
(Radek)

Gdyby ojciec teraz tutaj był z nami, to co bym mu powiedziała?
O akceptacji jego decyzji, że nie mam pretensji i widocznie musiał tak
zrobić, nie obwiniam go, to nie ma najmniejszego sensu. Była to jego
decyzja, ale nie moja wina.
(Anna)

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu, s. 40

Dziewit, D. (2020). Kiedy odchodzą..., Warszawa: BDM Edu, s. 54

CYTATY: Nasze historie

Poniżej zamieszczono cytaty z książki:

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum.

Pozostawałem więźniem własnego doświadczenia, zranionym cudzym czynem, zranionym przemocą, którą naraz dostrzegałem wszędzie.

Jego jedyną spuścizną był ból, akt przemocy, i wydawało mi się, jakby stał się duchem, który opanował moje dni i nawiedzał mnie nocami, niczym zjawa, niczym cień, niczym istota (...)nie dawała żadnych wskazówek, po prostu była.

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 35

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 

Zamiast walczyć, zamiast podjąć walkę, tchórzliwie się wymknął. Nigdy nie ponosił odpowiedzialności (...).

Zniknęło to, co żywe, każda myśl o nim stężała i zastygła, jak gdyby nigdy nie żył, jak gdyby każda chwila jego życia była tylko przygotowaniem, krokiem na drodze do wanny. I zastanawiałem się, kiedy wybrał tę drogę, której kresem była wanna. Czy także ten śmiech i tamten szczęśliwy moment były już zatrute (...).

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 37.

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 39.

Uświadomiłem sobie, że wyrzuty sumienia dręczą mnie nie od dziś, poczucie winy miałem od zawsze. Przetrząsałem pamięć w poszukiwaniu chwili, gdy czułem się w jego obecności swobodny i nieskrępowany. Nie znalazłem takiej. Zawsze było czegoś za mało.

(...) wiedza, przynajmniej ta na temat samobójstwa, rozchodzi się tu inaczej niż poprzez słowo mówione. To, co istotne, leżało w niewypowiedzianym, w spojrzeniach, w gestach, w niewysłowionych myślach, które uwidaczniały się jako zmarszczki na czole czy zaciśnięte usta.

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 38

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 19

Samobójstwo mówiło samo za siebie, nie potrzebowało głosu, nie potrzebowało opowiadacza.

Oczekiwałbym listu pożegnalnego, kilku linijek, wyjaśniających raz na zawsze powody, dla których z własnej woli rozstawał się z życiem. Taki dokument, wyobrażałem sobie, uwolniłby mnie od pytań (...).

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 28

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 30

Uświadomiłem sobie również, że ludzi, którzy stracili krewnego w następstwie samobójstwa, znałem więcej, niż mógłbym przypuszczać.

Bärfuss, L. (2017). Koala, Wrocław: Wydawnictwo Ossolineum, s. 24

CYTATY: Nasze historie
bottom of page